15.05.2024
Meet this Girl: Anita Iwaniak
mentorka biznesu i nauczycielka jogi i uważności. Sprawia, że jej klienci czują więcej lekkości w biznesie i odpalają swoje moce. Na macie dzieli się miłością do jogi i dobrostanem jaki daje. Skutecznie łączy uziemienie z uskrzydleniem. Na co dzień mieszkając pod Ślężą uczy regularnie jogi, prowadzi biznesowy mentoring i organizuje magiczne wyjazdy integracyjne z jogą i relaksacją.

Jakie niespodziewane wyzwania uważasz za najbardziej inspirujące w twoim życiu, a jak im sprostałaś?

    Do tej pory jednym z najbardziej inspirujących i trudnych wyzwań było dla mnie zamknięcie jednego biznesu aby iść za inną ścieżką zawodową, która jest prawdziwa z serca W tej sytuacji niesamowicie wsparły mnie moje codziennie praktyki, poszerzanie swojej świadomości i ciągła praca ze sobą. Począwszy od pracy z mentorem, po ciągłe spędzania czasu w lesie, medytacje i czułe dbanie o siebie. Zmieniłam otoczenie ludzi, byłam jeszcze bardziej uważna w tym, gdzie kieruję swoje zaangażowanie. Inwestowałam stale  w siebie, zarówno w rozwój jak i przyjemności. Przestałam słuchać i pytać się świata co mam robić tylko słuchać siebie i tymi odpowiedziami podążać.

    Czy masz swoje sprawdzone triki na radzenie sobie ze stresem i dbanie o swoje dobre samopoczucie?

      Od lat tyłek mi ratuje joga i to jest numer jeden. Jakakolwiek jej forma na dany moment -zawsze mi pomaga i wspiera. Kocham formę jogi nidry a czasem też ostro się spocić. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez bycia codziennie w lesie, tam odnajduję wszystko co mi potrzeba.Jak wracam  z powrotem , to już da ze mną rozmawiać 😁 Na szybko , zawsze dostępna, sprawdza się praca z oddechem i mudry. A kiedy medytacje, joga i las trudno, to włączam muzykę na maska i tańczę tupiąc nogami.

      Jaki jest Twój ulubiony cytat lub motto, które inspiruje Cię do działania i pokonywania trudności?

        „Wszystko dzieje się zawsze na moją korzyść”

        Czy masz jakieś rady dla innych kobiet dotyczące balansowania między pracą, życiem rodzinnym i pasjami?

          To proste serio. Wpisz w kalendarz czas ze sobą i rusz tyłek. Nastaw budzik i wytrwaj w tym czasie dla Ciebie.

          Kiedy jest Ci trudno ten pierwszy raz , zabierz ze sobą koleżankę. Możesz też zrobić sobie specjalną notatkę na telefonie z pytanie: co ja lubię, na co mam ochotę – i wpisuj sobie pomysły. Baw się tym, doświadczaj , rób coś całkiem innego niż dotychczas.

          Gdybyś miała stworzyć własną krainę marzeń, jakie cuda i zasady by tam panowały?

            W mojej krainie marzeń ja jestem tam królową i kreuję z miejsca mocy. Oczywiście wszystkie marzenia spełniają się z lekkością  i rodzą się kolejne. Kraina jest wypełniona po brzegi dziecięcą radością, miłością i akceptacją. Wszelkie piękne marzenia każdego się tutaj spełniają. Wszelkie istoty działają tutaj na swoją korzyść. Jest pięknie i zachwycająco.

            Jakie historie sukcesu innych kobiet zainspirowały cię do działania i w jaki sposób próbujesz dzielić się tą inspiracją z innymi?

              Nie śledzę świata zewnętrznego i nie mam takiego odniesienie. Staram się patrzeć na siebie i swoją ścieżkę i te miary i inspirację do siebie mieć.

              A lubię niesamowicie patrzeć  i wspieram z całego serca bliskie mi kobiety dookoła z mojego bliskiego otoczenia.

              Jeśli mogłabyś napisać inspirujący manifest dla wszystkich kobiet na świecie, jakie trzy punkty znalazłyby się na jego szczycie?

              • To oczywiste, że dasz radę.
              • Jesteś jedyną taką, wyjątkową i cudowną Kobietą, pamiętaj każdego dnia.
              • Bądź dla siebie dobra i doceniaj siebie.

              Więcej o Anicie….